1-3 maja byłem na spływie kajakowym z AKT - tym razem pogoda do dupy (tylko chwilami słońce wychodziło), więc zdjęcia trefne. No ale wrzucam i tak, może ktośtam chce obejrzeć...
piątek, 7 maja 2010
środa, 5 maja 2010
Beskid Niski
Po paru miesiącach ślęczenia przed kompem nareszcie wypad w góry... [a potem na kajaki.. i jeszcze na Białoruś.. i jeszcze do Norwegii ;)]
Na razie zdjęcia z rajdu Beskid Niski organizowanego przez warszawskie SKPB. Wybrałem się na trasę kulinarną ;) No i od razu zewsząd komentarze, że wrócę grubszy niż wyjechałem... :-> może i racja, ale że nie mam wagi, więc mogę tylko stwierdzić, że mój brzuch mieści się nadal w granicach zajebistości, nie jest źle. :->
Beskid Niski wprawdzie niespecjalnie fotogeniczny jest, ale za to jakie żarcie jakie było! Mieliśmy w plecakach 2 garnki, patelnię i woka ;) No i ten klimat, niepowtarzalny... To chyba nadal moje ulubione polskie góry.
Na 1-3 maja umówiłem się na kajaki, więc musiałem się odłączyć przed ześrodkowaniem (każdy rajd Beskid Niski składa się z paru tras, które potem spotykają się w jednym miejscu). Ledwo zdążyłem do Olsztyna wrócić, przepakować się, przespać 5 godzin i jazda dalej...