Jeszcze nie wróciłem z Żywieckiego, kiedy powstał pomysł jesiennego wypadu namiotowego na Ukrainę :) No i mnie od razu wciągło... :-> Wstyd przyznać, że tam jeszcze nie byłem... :-/
Wstępny plan wygląda tak (będę aktualizował tego posta jakby coś się zmieniło):
[data wyjazdu nie jest pewna, uzależniamy od pogody - wyjedziemy najwcześniej 22-ego września]
- wyjazd do Lwowa bezpośrednim busem Olsztyna (jedziemy nocą, w jedną stroną jakieś 80 zeta),
- zwiedzanie Lwowa, wieczorem (ok. 20) pociąg do Tiaczewa (jakieś 30-40 UAH),
- o 8 rano jesteśmy w Tiaczewie, transport do Ust Chornej (25 UAH) i wyjście w góry,
- 3-5 dni pod namiotami (Krasna, Świdowiec),
- powrót tą samą drogą lub opcjonalnie (ot, taki pomysł) wypad na 2-3 dni w Tatry na Orlą Perć :P
- powrót najpóźniej 4 października, ale pewnie wcześniej.
Te dwa zdjęcia nie są moje
(i niestety nie udało mi się ustalić czyje...)
Wrzucam tu dla reklamy wyjazdu ;)
UPDATE: pierwsze zdjęcie jest baj Krycha :->
BTW, w Żywieckiem było super ;) zdjęcia wrzucę standardowo trochę później, np. za 3 lata.
3 komentarze:
pierwsze jest moje Kołku;-))))
Aaa, a ja myślałem, że skądś ukradłaś i nie podałaś źródła :P
spadaj chamie!!!!!!!!!!!!!!
;-)))))))
Prześlij komentarz